środa, 19 stycznia 2011

Kolejny napastnik kontuzjowany, czyli dramat Bianconerrich

Następne mecze dla podopiecznych Del Neriego, nie będą drogą usłaną różami. Czeka ich raczej przeprawa przez pole minowe. Brakuje graczy odpowiadający za strzelanie do siatki rywali. Zacznę od początku. Jakieś trzy tygodnie temu Fabio Quagliarella zerwał wiązania krzyżowe w prawym kolanie, co wyklucza go z gry na cały sezon 2010/2011. Mówię to z największym żalem, gdyż ten piłkarz był najbardziej bramkostrzelnym zawodnikiem Starej Damy. Idąc dalej, dwa tygodnie temu Brazylijczyk Amauri, nie cieszący się zbytnio popularnością w Turynie(osobiście też za nim nie przepadam), doznał urazu twarzy. Na Stadio Olimpico Di Torino nie zobaczymy go, dobrych parę tygodni. I wreszcie, nowy nabytek Juventusu Turyn, Luca Toni! W trakcie ostatniego meczu Coppa Italia z Catanią, napastnik narzekał na ból w prawym kolanie. w tego powodu, już w 18 minucie zszedł z boiska. Na razie nie wiadomo jak poważny jest ten "ból". Pewnym jest jednak, że to nie wróży nic dobrego. Przyjdzie nam Juventini'm oglądać w każdym meczu Alessandro'a Del Piero(wielki, ale nie strzela bramek na zawołanie), a jego partnerem okaże się zapewne jakiś 18-latek. Będzie ciężko...
Pozdrawiam Cvaniak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz